Weekend 22-23 września kolarze Klubu Sportowego Kwisa Lubań spędzili aktywnie poprze udział w dwóch wyścigach organizowanych przez Karkonoskie Stowarzyszenie Cyklistów w Jeleniej Górze.
2 września w Wojcieszowie rozegrano "Czasówkę Kaczawską", na starcie której stanęło 72 zawodników. W przeważającej większości byli to Dolnoślązacy, ale nie zabrakło gości z Podkarpacia, Wielkopolski czy województwa lubuskiego. Klub Kwisa Lubań reprezentowało aż 13 zawodników, a byli to mastersi: Ryszard Grygonis, Grzegorz Bednarczyk i Arkadiusz Posmyk, amatorzy: Mateusz Bednarczyk i Marek Kruhlik, młodziki: Szymon Liczner, Patryk Sołtys i Damian Posmyk, juniorzy młodsi: Adrian Górski, Jędrzej Borowski i Patryk Kaleta oraz junior Sebastian Dycha.
Na 7,5 kilometrową trasę wyścigu złożył się podjazd z Wojcieszowa do Podgórek, gdzie na szczycie słynnej "Kapeli" zlokalizowano metę zawodów. Tym razem jako pierwsi na trasę czasówki ruszyli mastersi, spośród których najlepszy czas miał Ryszard Grygonis - z wynikiem 18:42:16 i zajął drugie miejsce w kategorii M-50, ustępując jedynie Arturowi Barańskiemu z Kowar. Trzeci w tej kategorii wiekowej był Damian Makowski z Rudy Śląskiej. Powodów do zadowolenia nie zabrakło po występie trzydziestolatków z "Kwisy", wśród których Grzegorz Bednarczyk zajął trzecie miejsce. Lepsi od niego okazali się jedynie Paweł Kimbort z Talvi Sport Szklarska Poręba oraz zwycięzca Jarosław Michałowski z Płotów. Arkadiusz Posmyk tym razem musiał zadowolić się czwartym miejscem. Czwarte miejsce zajął też Mateusz Bednarczyk. Należy jednak podkreślić, że wśród amatorów konkurencja była bardzo silna, a osiągane rezultaty były zbliżone lub nawet lepsze od licencjonowanych zawodników. Najlepszym Amatorem okazał się Szymon Figurski z Gryfowa Śląskiego, drugie miejsce zajął Marcin Krzywonos z Lubawki, a trzeci był Edward Chrzanowski ze Strzegomia. Drugi z pośród lubańskich amatorów Marek Kruhlik wywalczył dobre 6 miejsce.
Ciekawie przebiegała rywalizacja młodzików, którzy ciągle walczą o punkty do challange DZKOL. Najlepszym okazał się Michał Nowak z LKKS Górnik Wałbrzych Z.S. Stare Bogaczowice. Drugi rezultat osiągnął Bartosz Rudyk z UKS Moto Agbud Jelcz Laskowice, a na najniższym stopniu stanął nasz klubowy kolega Damian Posmyk. Dobrze spisał się także Patryk Sołtys, który zajął wysokie 5 miejsce. Z dobrej strony zaprezentował się również Szymon Liczner, który wyścig ukończył na ósmej pozycji.
W kategorii juniorów młodszych podium należało do bezkonkurencyjnych zawodników LKKS Górnika Wałbrzych Z.S. Stare Bogaczowice. Zwyciężył Górski Mistrz Polski Paweł Przewięda, drugi był Kamil Gorzawski, a trzecie miejsce zajął Krzysztof Skibiński. Spośród naszych juniorów młodszych najlepiej spisał się Jędrzej Borowski, który zajął szóste miejsce. Jedno oczko niżej sklasyfikowano Adriana Górskiego, a Patryk Kaleta był jedenasty.
Także wśród juniorów najlepszym był reprezentant wałbrzyskiego "Górnika". Wygrał bowiem Aleks Sołtys, który wyprzedził Mateusza Czachora z Bolmet Trek Legnica oraz swojego klubowego kolegę Jakuba Pytkę. Sebastian Dycha z „Kwisy” Lubań wykręcił 11 czas.
Maratony rowerowe, to specyficzne formy kolarskiej rywalizacji. Przyjmują bardzo różny kształt, zależny głównie od pomysłowości i inwencji organizatorów. Właśnie w takim wyścigu, dzień po "Czasówce Kaczawskiej", w niedzielę 23 września w Podgórzynie udział wzięło czterech naszych zawodników. Byli to mastersi: Ryszard Grygonis, Roman Klecki i Arkadiusz Posmyk oraz startujący w kategorii amatorów Mateusz Bednarczyk. Na rozgrywany " z okazji jeleniogórskiego września" maraton złożył się 9 km odcinek dojazdowy, niespełna 4 km, rozgrywany jako czasówka, odcinek specjalny, oraz 67 km etap klasyczny. W sumie do pokonania kolarze mieli ok 80 km, ale podstawę do wręczenia nagród stanowiła klasyfikacja z odcinka specjalnego. Tym razem nieco lepiej spisał się Arek Posmyk, który wśród trzydziestolatków zajął 3 miejsce. Na najniższym stopniu podium stanął także Ryszard Grygonis, a panowie Roman Klecki i Mateusz Bednarczyk zajęli 4 miejsca. Nasi zawodnicy bardzo dobrze spisali się również podczas etapu klasycznego. Mateusz Bednarczyk, Arkadiusz Posmyk i Ryszard Grygonis do mety bardzo ciekawej i górskiej trasy dojechali w ścisłej czołówce, a na pokonanie blisko 70 km trasy potrzebowali ok. 2,5 godz.
Koniec sezonu jest bardzo udany dla kolarzy z „Kwisy” Lubań. Cieszą zdobyte punkty do chalange DZKOL oraz wywalczone miejsca na podium.
Kolejny udany weekend
Dwa wyścigi, dwa finały. Tak najkrócej można by podsumować miniony weekend. Nasi kolarze ścigali się w Wałbrzychu i Wolsztynie.
Piękna słoneczna pogoda towarzyszyła kolarzom uczestniczącym w finałach Pucharu Polski MTB XC w Wałbrzychu i Grand Prix Kaczmarek Electric MTB w Wolsztynie.
W sobotę w Wałbrzychu organizatorzy przygotowali trasę znaną z rozgrywanych tam dwa lata temu Mistrzostw Polski MTB XC. Runda o długości 3,8 km nie należy do łatwych, o czym wielu kolarzy przekonała się na własnej skórze ulegając mniej lub bardziej poważnym upadkom. No, ale takie jest właśnie współczesne MTB. Barw klubowych bronił Jędrzej Borowski, który ścigał się w wyścigu juniorów młodszych. Dla nas wyścigi MTB oznaczają zwykle przerywnik w szosowej codzienności, dlatego ciężko było spodziewać się spektakularnych sukcesów. Mimo to 14 miejsce na wyjątkowo trudnej trasie cieszy tym bardziej, że dzięki niemu Jędrzej wywalczył upragnioną II klasę sportową. czytaj więcej
Już 7 października zapraszamy na oficjalne zakończenie szosowego ścigania na Dolnym Śląsku, które tradycyjnie odbędzie się w Bolkowie.