Szopki nagrodzone

Celem konkursu jest przypomnienie i ożywienie tradycji oraz pokazanie, że może ona z powodzeniem funkcjonować również we współczesnym świecie. Według tradycji pierwszą szopkę, podobnie jak i przedstawienia jasełkowe, zawdzięczamy św. Franciszkowi z Asyżu. W polskich domach przez wieki trwał zwyczaj przygotowywania w czasie adwentu szopek bożonarodzeniowych. Gromadziły się przy tym zajęciu całe rodziny. W Polsce najbardziej znane są szopki krakowskie.  I w tym roku, po raz pierwszy, do udziału w lubańskim konkursie zgłoszono dwie wykonane właśnie w tym stylu.

Do udziału w X edycji konkursu zgłoszonych zostało 37 prac wykonanych przez szkoły podstawowe nr 1,3 i 4 z Lubania, nr 1 z Olszyny, także ze Smolnika i Stankowic oraz 15 Drużyna Harcerska „Lipczanie” z Platerówki i Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy z Lubania. Jury w składzie - Krystyna Małodzińska-Iwanow przewodnicząca i członkowie Andrzej Dworzyński, Maria Czarniecka oraz Teresa Kraska – po obejrzeniu prac zdecydowało przyznać I. miejsce pracy zbiorowej ze Szkoły Podstawowej w Stankowicach, II. Katarzynie Hercuń ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubaniu i III. Korneliuszowi Wyłodze ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Lubaniu. Wyróżnieniami uhonorowani zostali – Aleksandra Bobak, Maryla Podolak i Laura Szpilka ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Lubaniu, Jakub Dziechciarz i Michał Piątkowski z tej samej placówki za kolejną pracę oraz Wojciech Dąbrowicki ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubaniu.

- Cieszymy się, że po raz kolejny udało się nam w dobie komercji i powierzchowności wskrzesić starą tradycję wykonywania własnoręcznie szopek bożonarodzeniowych – mówi dyrektor MDK w Lubaniu Kazimierz Kiljan. – Uczestnicy konkursu wykazali się wielką inwencją. Możemy to dostrzec w różnorodności stylu, materiałów i koncepcji wizualnej.

Jubileuszowe wspólne przedsięwzięcie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich przy parafii Św.Trójcy w Lubaniu i placówki kultury okazało się jednym z bardziej owocnych.

- Tegoroczny plon naszego konkursu był dla nas zaskoczeniem – mówi przewodnicząca jury Krystyna Małodzińska-Iwanow. – Po raz pierwszy bowiem pokazały się typowe szopki krakowskie i to wykonane bardzo pięknie. Z roku na rok, jako oceniający, mamy większy problem bowiem prace są wykonywane na coraz wyższym poziomie. Chciałoby się więcej ich nagrodzić ale regulamin jest nieubłagany. Dlatego z bólem serca i po zażartej dyskusji ostatecznie podejmujemy decyzje. Wszystkim jednak należą się gratulacje.

Wręczenie nagród laureatom odbyło się 7 stycznia.

Red. T.K