W lipcu w Lubaniu po raz pierwszy odbędzie się Sudecki Festiwal Minerałów. Organizatorzy zapowiadali, że pokażą prawdziwe cuda natury. Sprawdziliśmy stan przygotowań. Jak się okazuje lista wystaw konkursowych i specjalnych jest już zamknięta i liczy 27 pozycji.
Z listy wystaw konkursowych i listy wystaw specjalnych wynika, że w lipcu możemy spodziewać się okazów z Dolnego Śląska – z Kotliny Jeleniogórskiej, Kamiennej Góry, masywu strzegomskiego i masywu Ślęży oraz z Nowego Kościoła. Lubań również będzie reprezentowany, przez swoje kalcyty. Pojawiają się także inne, bardziej egzotyczne nazwy, m.in. Maroko, Bułgaria, Włochy i Namibia. Niektóre z nazw od razu przemawiają do wyobraźni, jak „Gorączka złota” inne, jak „Latające Klejnoty” i „Rozmiar ma znaczenie” trudno jest rozszyfrować laikowi. O tym co się pod nimi kryje opowiedzieli nam mineralodzy – Tomasz Praszkier, prezes Towarzystwa Geologicznego Spirifer i dr Łukasz Tekiela, dyrektor Muzeum Regionalnego w Lubaniu. Wygląda na to, że czeka nas tęczowa podróż przez formy i barwy.
- Wystawy specjalne, a wśród nich przede wszystkim przygotowana przez Towarzystwo Spirifer Gorączka Złota i Agaty Świata ze zbioru Dietricha Mayera to prawdziwe hity – mówi Tomasz Praszkier. - W obu przypadkach zobaczymy okazy prezentowane po raz pierwszy szerszej publice. Co więcej autor agatowej wystawy uchodzi za właściciela prawdopodobnie najbogatszego zbioru agatów na świecie. Dla miłośników polskich agatów przygotowaliśmy równoległą wystawę okazów ze zbiorów Sławomira Błądka – kolekcjonera z Lubania, który może poszczyć się przebogatą i budząca zachwyt kolekcją agatów z Gór Kaczawskich. Natomiast, aby wszystkim odwiedzającym Sudecki Festiwalu Minerałów ukazać potęgę możliwości natury, zorganizowaliśmy wystawę pt. Latające Klejnoty, na której zestawione zostały minerały i owady o podobnej kolorystyce. Taka kompozycja w niesamowity sposób przemawia do wyobraźni, inspiruje ją i skłania do szukania wspólnych mianowników pomiędzy ożywioną i nieożywioną naturą.
Wystawy kolekcjonerskie to obok wystaw specjalnych drugi ważny punkt imprezy. Jak mówią organizatorzy, będzie ich aż 20. Zostały tak zaprojektowane, aby dawały szeroką panoramę mineralogiczną Polski, Europy i Świata, ale z zachowaniem wielkiej dbałości o jakość prezentowanych okazów. Na liście wystawców znajdują się nazwiska zarówno najważniejszych polskich kolekcjonerów - w tym kilku uczonych, którzy odkryli nowe minerały, jak również osób rozpoznawalnych w gronie miłośników cennych minerałów na całym świecie. Wystawy te wezmą udział w konkursie, który rozstrzygnie międzynarodowe jury. Ocenią je również zwiedzający, przyznając najlepszej z nich nagrodę publiczności.
- Nigdy wcześniej w Polsce nie wystawiano w tym samym czasie i w jednym miejscu tak wielu i tak różnych skarbów ziemi – mówi dr Łukasz Tekiela. – Wystawy mineralogiczne w ramach Sudeckiego Festiwalu Minerałów to wielka gratka dla każdego, kto ma w sobie choć odrobinę wrażliwości na piękno natury. Jako organizatorzy dołożymy wszelkich starań, aby dostarczyły one odwiedzającym niezapomnianych wrażeń, zwiększyły ich wiedzę i zachęciły ich do rozpoczęcia własnej przygody z kolorowymi kamieniami w tle.